Czy oglądałeś odcinek programu “The Brain – Genialny Umysł” z moim udziałem?
Pamiętam dzień jego emisji bardzo dobrze… Gdy zakończyło się zadanie, w którym wystąpiłem, mój profil na Facebooku oszalał. Otrzymałem mnóstwo wiadomości od osób, które prosiły mnie, bym pomógł im w nauce języków.
Rok temu przeprowadziłem dwudniowe szkolenie z hiszpańskiego, którego efekty były naprawdę wspaniałe. Po 10 godzinach nauki moi uczniowie byli w stanie zbudować proste wypowiedzi na swój temat i zaprezentować swoje umiejętności przed wszystkimi. Od chwili opublikowania tego video otrzymałem mnóstwo maili z pytaniem, czy zorganizuję tego rodzaju szkolenia w przyszłości.
Niestety mój czas był ograniczony, a logistyka zorganizowania szkoleń stacjonarnych dość utrudniona, więc nie byłem w stanie pomóc wszystkim.
Zacząłem więc się zastanawiać, co mogę zrobić, by pomóc jak największej liczbie osób.
Początkowo jedynym rozwiązaniem, które przyszło mi do głowy było tworzenie kursów i organizowanie warsztatów, na których mógłbym pokazywać uczestnikom, jak skutecznie przełamywać bariery i uczyć się języków. Wszyscy jednak dopytywali się o kursy konkretnych języków.
Od niemieckiej elektrowni atomowej do Phileasa Fogga
Jakiś czas temu obejrzałem pierwszy odcinek serialu “Dark“, który opisuje mroczną historię toczącą się wokół tajemnic małego miasteczka w Niemczech położonego w pobliżu elektrowni atomowej.
“Obejrzę tylko jeden odcinek” – pomyślałem i…
O godzinie 4:00 rano kończyłem oglądać siódmy odcinek serialu i nie mogłem się doczekać kolejnego…
Nagle coś mnie natchnęło.
A gdyby tak połączyć to, co najlepsze w serialach z nauką języków?
Nauka języka nie musi być przecież nudna jak flaki z olejem. Może być równie wciągająca jak dobry serial, tym bardziej jeśli połączymy ją z ciekawą historią.
Zacząłem działać.
W mojej głowie powstał plan kursu, który wykorzystywałby wiele różnych elementów:
- techniki uczenia się zgodne z działaniem mózgu, które stosuję na co dzień i omawiam z uczestnikami warsztatów i szkoleń
- ciekawą historię, która byłaby doskonałym spoiwem dla poszczególnych lekcji
- elementy grywalizacji (po angielsku “gamification”), czyli pomysły zaczerpnięte z gier, które sprawiają, że nawet najnudniejsze zadanie staje się pasjonujące
Pozostało wybrać języki, których miałbym uczyć w tym kursie.
Tutaj pomogliście mi Wy. W ankiecie, którą przeprowadziliśmy w naszej grupie na Facebooku, zwyciężył język hiszpański, a zaraz za nim uplasował się język francuski. Postanowiłem, że pierwszy “sezon” mojego kursu będzie dotyczył właśnie tych języków. Kolejnymi zajmę się w sezonie drugim.
Gdy zastanawiałem się, jak nazwać kurs, przypomniałem sobie książkę Juliusza Verne’a “W 80 dni dookoła świata“. Była ona moim przyjacielem w czasie nauki języka francuskiego… Pomyślałem wówczas, że podobnie jak Phileas Fogg podejmę się trudnego wyzwania. W końcu jeździłem już na słoniu, moja ukochana pochodzi z Indii, więc mam z nim wbrew pozorom dużo więcej wspólnego, niż by się wydawało…
Podczas gdy on planował podróż dookoła naszego globu w zaledwie 80 dni, ja postanowiłem nauczyć Cię języka obcego w trzy miesiące, czyli 90 dni.
Jak będzie wyglądał kurs?
Zapewne zadajesz już sobie to pytanie…
Jest ono jak najbardziej na miejscu, tym bardziej że ten kurs będzie zupełnie inny niż te, które znasz.
Nie będzie tu żadnych tradycyjnych lekcji z nauczycielem, na które nigdy nie masz czasu.
Uczestnicy zostaną podzieleni na grupy, w ramach których będą wzajemnie się wspierać w nauce i rozwiązywać intrygującą zagadkę. Ale będą pracować samodzielnie i uczyć się wtedy, kiedy im wygodnie.
Każdy otrzyma co tydzień niezbędne materiały i zadania, które przygotowałem w oparciu o moją metodę i tak by nauka nie wymagała specjalnego wysiłku. Będzie można pracować na nich w dowolnym momencie i w dowolnym miejscu.
Oczywiście kursanci będą otrzymywali moje wsparcie na bieżąco i wspierali się nawzajem w nauce.
Moim celem jest poprowadzenie Cię od poziomu zerowego do B1 w danym języku, czyli coś, co zajmuje tradycyjnym szkołom językowym przynajmniej rok, a nawet dwa. Mój kurs pozwoli Ci zatem zaoszczędzić i czas, i pieniądze.
Jesteś ciekawy szczegółów?
Jeśli tak, wybierz kurs, który Cię interesuje i dowiedz się, dlaczego warto wziąć w nim udział i jak będzie przebiegał.
Pierwszy sezon rozpoczyna się 1 kwietnia i potrwa do końca czerwca. Zapisy przyjmujemy tylko do 25 marca, więc warto się pospieszyć i nie zwlekać na ostatnią chwilę.
Kliknij w ikonkę poniżej i wybierz kurs: