Czy pamiętasz swoją pierwszą lekcję języka obcego?
Jakich słów się uczyłeś?
Większość kursów zaczyna się od wprowadzenia kilku zwrotów grzecznościowych i zdań w stylu “Nazywam się XYZ. Jestem Polakiem. Mieszkam w Warszawie”.
Ale czy to właściwe podejście?
Moim zdaniem do tematu należy podejść na dwa sposoby i zacząć od: poznania tych słów i konstrukcji gramatycznych, które:
- pojawiają się w języku najczęściej
- przydadzą nam się w sytuacjach, które spodziewamy się napotkać na drodze
Powiedzmy, że uczysz się angielskiego, bo chcesz wykorzystać ten język w podróżach. Jak często będziesz się przedstawiać i opowiadać, skąd pochodzisz w czasie zagranicznego wyjazdu?
Wyobraź sobie też, że używasz tych zdań na lekcji w szkole, do której chodzisz razem ze znajomymi. Wszyscy pochodzicie z tego samego miasta i wiecie, jak się nazywacie. Rozpoczęcie nauki angielskiego od tego rodzaju zdań będzie po prostu nudne. Nikt z was nie będzie zaciekawiony odpowiedziami znajomych, bo będzie je znał dużo wcześniej.
Tego rodzaju podejście mogłoby się sprawdzić w szkole językowej, do której trafiają osoby z różnych krajów czy miast. Wówczas umiejętność opowiedzenia w kilku słowach o sobie ma sens.
Czego zatem uczyć się na początek?
Niezależnie od tego, jakie sytuacje napotkasz na drodze, zacznij od poznania podstaw języka, czyli podstawowego zasobu 100-200 słów, które będą się przewijały niemal w każdym zdaniu. Dodaj do tego podstawowe konstrukcje gramatyczne.
W poprzednim artykule “Jak zacząć myśleć w języku obcym” obiecałem dać małą podpowiedź, o jakie konstrukcje chodzi.
Oto najważniejsze z nich:
Kluczowe słowa:
- ja, pan/pani, on, ona => na początek pomiń zaimki rzeczowne w liczbie mnogiej; zacznij także od formy pan/pani, o ile istnieje ona w języku obcym (np. “usted” po hiszpańsku, “Sie” po niemiecku, “vous” po francusku), gdyż to jej w większości przypadków będziesz używać
- mój, pana/pani, jego, jej
- słowa “wytrychy”, które zastępują dowolne słowo: to (np. “widzę to”), tam, tutaj, tak (“w ten sposób”), ktoś, coś, nic, wszystko, nigdy, zawsze, wszyscy, nikt
- podstawowe zaimki pytające: kto?, co?, kiedy?, gdzie?, ile?, jak?, dlaczego?
- słówka dotyczące czasu: teraz, dzisiaj, później, wczoraj
- inne słówka typu: tak, nie
- podstawowe łączniki zdań: bo, ale, i, więc
- liczby od 1 do 5
Czasowniki:
- Czasowniki są kluczowe w języku. Jeśli będziesz używać ich w połączeniu ze słowami kluczowymi, nie będą ci praktycznie potrzebne rzeczowniki
- Zacznij od poznania następujących form
- skup się na formach liczby pojedynczej w następującej kolejności: 1) ja, 2) pan/pani, 3) on/ona
- Naucz się używania następujących czasów i form (w nawiasie przykłady):
- czas teraźniejszy wyrażający coś, co dzieje się ogólnie (ja robię, I do, yo hago)
- czas przeszły dotyczący tego, co wydarzyło się wczoraj (ja robiłem, I did, yo hice)
- czas przyszły (jeśli są dwie formy, zacznij od prostszej): (zrobię, I will do, yo voy a hacer)
- czas teraźniejszy dotyczący tego, co dzieje się w tej chwili (ja robię, I am doing, yo estoy haciendo)
- Opanuj świetnie wszystkie formy kluczowych czasowników (często bardzo nieregularnych):
- być
- mieć
- robić
- iść/jechać
- czasowników modalnych:
- móc
- musieć
- chcieć
- Naucz się używania poszczególnych czasowników w pytaniach i przeczeniach, a także w połączeniu ze słowami kluczowymi takimi jak: “to”, “mnie”, “panu” itp.
Rzeczowniki:
- Tutaj wybór zależy przede wszystkim od tego, gdzie i w jakim celu będziesz używać języka. Jeśli przewidujesz, że będziesz potrzebował go w czasie podróży, opanuj:
- nazwy członków rodziny, z którymi będziesz podróżować
- nazwy napojów i posiłków, które będziesz zamawiać
- nazwy podstawowych przedmiotów potrzebnych w podróży np. paszport, klucze, bilet, pieniądze
- nazwy miejsc np. restauracja, lotnisko, sklep itp.
- nazwy środków transportu np. autobus, taksówka.
- dodaj dość często używane słowa związane z czasem: czas, moment, sekunda, minuta, godzina, dzień, tydzień, miesiąc, rano, popołudnie, wieczór, noc
- Jeśli nie wiesz, jakich słów potrzebujesz, wyobraź sobie rozmowę w języku polskim. Jakich słów użyjesz? To ich właśnie będziesz potrzebować
Przymiotniki:
- Będą ci de facto potrzebne tylko i wyłącznie wtedy, gdy będziesz chciał wyrazić jakąś opinię lub swoje zdanie. Skup się na nich, gdy będziesz mieć już w podręcznym arsenale trochę rzeczowników. Zacznij od tych najczęstszych:
- ogólne: dobry, zły, nowy, stary, duży, mały
- wyrażające stany twojego ciała: zmęczony, chory, a także formy odpowiadające słowom głodny i spragniony
- wyrażające emocje: szczęśliwy, smutny, zadowolony
- jeśli zamierzasz kupować ubrania możesz poznać podstawowe kolory
Pamiętaj jednak o najważniejszej zasadzie
Nie ucz się słówek wyrwanych z kontekstu. Jak być może pamiętasz z mojej wypowiedzi w programie “The Brain – Genialny Umysł”, najlepszy sposób na naukę słownictwa to uczenie się całych zdań.
Masz już gotowe instrukcje…
Na pewno wiesz już, w nauce którego języka je zastosujesz.
A zatem do dzieła!
Trzymam za ciebie kciuki.
Warto się zapisać do szkoły językowej, dzięki temu materiał można opanować po kolei, nie zastanawiając się od czego zacząć. Ja chodzę do szkoły XXXXX i bardzo podobają mi się ich metody nauki oraz atmosfera jaka tam panuje. Dzięki temu z chęcią jeżdżę na zajęcia.
Wykasowałem z komentarza nazwę szkoły, bo widzę niestety, że szkoły muszą się promować w ten sposób tzn. na zasadzie marketingu szeptanego, gdzie osoby wrzucają komentarze, że niby uczą się tu i tu, i to takie super. Z praktyki niestety wiem, że w szkołach wszystko zależy od nauczyciela. Jeśli on wie, jak uczyć (a nie każdy to potrafi), to kurs jest fajny i posuwa nas do przodu. Ale dużym minusem jest to, że kurs wymaga pojawiania się o określonych godzinach i rzadko kiedy motywuje do pracy własnej. W efekcie ludzie często nie pojawiają się na zajęciach, a jako że nie pracują w domu, stoją w miejscu. Czas to wreszcie zmienić i dlatego zachęcam do brania udziału w moich kursach 🙂 Można się uczyć w domu i osiągać naprawdę super postępy.
Ja zaczęłam naukę od zmiany nastawienia. Nauczyłam się angielskiego metodą dziecka. W ciągu kilku miesięcy nauczyłam się mówić a wcześniej w głowie miałam samą teorię. Myślałam, że najpierw musze nauczyć się bardzo dobrze czasów po to, żeby mówić. Serdecznie polecam naukę języka w domu, bo często nie doceniamy tego co mamy koło siebie.